sexonfire.fotkoblog.pl

Kurwa, kurwa, kurwa.... znowu przez Ciebie płacze, znowu nie wiem co mam zrobić, znowu mam dość życia przez Ciebie, jesteś z siebie zadowolony? Kurwa czy Ty nie widzisz, że mnie to boli? Wczorajszy dzień był na prawde zajebisty dopóki go nie zepsułeś... Dobrze się bawiłam, nie zwracałam nawet uwagi na to, że Ty tam jesteś, miałam wyjebane, rozmawiałam z wszystkimi tylko nie z Tobą w sumie sam zbyt wiele się nie odzywałeś przez to, że ja tam byłam, widziałam jak się na mnie patrzałeś i na to jak się zachowuje, a ja miałam z tego tylko satysfakcje, byłam dumna z siebie, że nie zepsułeś mi humoru swoją obecnością, ale na chuj to zrobiłeś, na chuj chciałeś wyjebać swojemu kumplowi za to, że się do mnie przytulał... Raz mówisz, że nic nie chcesz, zakańczamy naszą znajomość, jest tak jakbyśmy dla siebie nie istnieli, a potem kurwa zaczynasz szarpać swojego przyjaciela i wyzywać go za to, że się do mnie przytulił bo mi było zimno... Chuj Ci do tego co robie i z kim po tym wszystkim co mi zrobiłeś. Nie chcesz mieć ze mną kontaktu, a jesteś w stanie pobić się ze swoim przyjacielem o mnie... to jest chore, Ty jesteś chory i jak zwykle musisz mi wszystko zjebać kiedy było dobrze.